poniedziałek, 20 lutego 2012

nie lękaj się mały świetliku. Jasność zaczyna się w tobie i już nigdzie nie ma brzegu. grawitacja blasku unosi lampiony. 
gdzieś między gwiazdami spada deszcz odwróconych kropel. 
nie lękaj się. jesteś dzieckiem Świtu. nie siebie widzisz tylko swój wędrujący cień.
Ten Który Wypuścił cię z Dłoni jest tylko twój i jeszcze tylko należy do wszystkich.
to On pozwoli ci zapalić wszystkie gwiazdy. od nowa i na zawsze.
twój śmiech jest zaraźliwy. Ten Który go Zaprojektował pierwszy daje się zarazić.
twoje ledwo widoczne skrzydełka budzą Jego Czułość. to że gaśniesz gdy On wschodzi jest tylko pozorem.
nadmiar jest twym przeznaczeniem. niech zgaśnie płomyk aby gwiazdy stały się jaśniejsze.

2 komentarze: