środa, 6 czerwca 2012
wtorek, 5 czerwca 2012
piątek, 1 czerwca 2012
teoria strun
On tu jest. głęboka
zieleń o Nim milczy w jaskrawości
nieprzekraczalnej
linii ust. bywa też pełnią
bez
szakalich pieśni. siedzę
z
wyszczerbionym mleczem pod księżycem i wiem
że
epicentrum jest poza mną. najgłębszy środek
mego środka.
ulica
dworcowa też nie ma końca. biegnie przez wszystkie miasta
i nieobecne spojrzenia
przed siebie.
tam dokąd idę nie sięga teoria strun.
Subskrybuj:
Posty (Atom)