piątek, 30 listopada 2012

Dyskretny urok mojego osiedla

To osiedle, na którym mieszkam to miejsce magiczne. Np. w samym jego centrum jest dżungla badyli, kniei i traw, ze spokojem można by tu zrealizować każdego rodzaju scenę batalistyczną z niejednej epoki. Marzy mi się film, gdzie akcja osadzona byłaby właśnie w tej osiedlowej dżungli. Byłby to post-apokaliptyczny thriller, bardzo mroczny pojedynek snajperski z karabinami z II Wojny Światowej. 

Inny film, który chciałbym zrealizować w tych kniejach to średniowieczna saga o dwóch rodach rycerskich. Nie wiem, co by było ma początku i w środku, ale na końcu byłby pojedynek rycerzy na miecze, jeden z nich byłby szlachetny, a drugi zły. Film zakończyłby się nierozstrzygniętym pojedynkiem. Z całą pewnością publiczność zlinczowałaby mnie za taki reżyserski psikus, ale ja bym to wyjaśnił chęcią stworzenia cyklicznej epopei na miarę Gwiezdnych Wojen.



Na razie posiadając bardzo ograniczony budżet zrealizowałem 'filmik' (to ciekawe, ale jak się powie 'filmik' zamiast 'film', to ewentualna krytyka staje się o niebo łagodniejsza) pt: "Dyskretny urok mojego osiedla"... 

Długo się wahałem, czy nie usunąć drastycznych scen tańczących, młodych glizd w kałuży obok chińskiego marketu, ale koniec końców podjąłem to ryzyko.

środa, 7 listopada 2012

"Samsara" 70 mm ducha i poezji


"Samsara" to nowy dokument Rona Fricke. Film miał być prawdziwą ucztą dla oka. Obiecywano, że obraz będzie lepszy, bardziej dokładny, a doznania widza intensywniejsze. Wszystko dzięki zastosowaniu podczas produkcji taśmy negatywowej o szerokości 70 milimetrów, czyli dwukrotnie większej niż ta zazwyczaj stosowana przy filmach. Multikino nie dysponowało sprzętem, który umożliwiłby odtworzenie tego dokumentu w tym formacie. Film został przekopiowany i odtwarzany w wersji cyfrowej.



70 mm prawdziwego ducha kina i niezwykłej poetyki filmowej nie mieści się w technologii cyfrowej.
Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że jeśli świat ma naturę cyfrową (jak twierdzą niektórzy naukowcy) to duch musi mieć naturę analogową i nie poddaje się wszelkim manipulacjom, komercjalizacji oraz jakiejkolwiek formie utylitaryzmu.
Duch to zbroja prawdy.